sobota, 30 sierpnia 2014

Let's go to ...

 Jeszcze 5 dni, a nie przepraszam, 6 dni,
ale ostatniego dnia ucieknę, przynajmniej taki mam plan.
Pół roku życia mignęło...
Nie ma jakoś niepokoju, jest ciekawość co dalej?
Niebawem się przekonam :)






1 komentarz:

  1. Każdy nowy etap w życiu powoduje jakiś niepotrzebny stres, lęk przed tym co będzie... Ale skoro u Ciebie jest to tylko ciekawość, to zazdroszczę :) U mnie, pomimo bycia razem przez 5 lat i wspólnego zamieszkiwania, pojawił się tylko stres przed tym jak to będzie w małżeństwie. Chociaż pozornie nic się nie zmieniło. Wróciliśmy do naszego wspólnego mieszkania (wynajmowanego co prawda), ale największa zmiana następuje we mnie na co dzień. Minęły 2 tygodnie, a ja mimo wszystko wciąż się do tej sytuacji przyzwyczajam :)

    OdpowiedzUsuń